Warszawskie lotnisko Okęcie uruchomiło jako pierwsze w Polsce specjalne dystrybutory z bezpłatną wodą zdatną do picia.

Wody można napić się wprost ze „źródełka” lub przy użyciu kubka lub napełniając po prostu pustą butelkę.

Skąd ten pomysł? Przypomnijmy, że jakiś czas temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapytał polskie lotniska czemu woda butelkowana jest tak potwornie droga po przekroczeniu strefy bezpieczeństwa – pół litrowa butelka potrafi kosztować nawet 6-8 zł. Lotniska tłumaczyły się, że nie mają żadnego wpływu na ceny wody ustalane przez właścicieli wynajmowanych powierzchni handlowych, ale same zaczęły jednocześnie zastanawiać się nad rozwiązaniem tego problemu.

Na lotnisku w Warszawie znajdziecie trzy „źródełka”, które są zlokalizowane w strefie zastrzeżonej (po kontroli bezpieczeństwa) – dwa w strefie Schengen (w pobliżu Gate’u 38/39 i wyjściu z strefy kontroli bezpieczeństwa w strefie AB) oraz jedno w strefie Non-Schengen (obok Gate’u 21/22).

W końcu ktoś pomyślał. Czekamy na podobne rozwiązania na cypryjskich lotniskach.