Po opublikowaniu artykułu na pesymistyczny temat finansów Cypryjczyków, którzy narzekają na brak gotówki mamy teraz pozytywną informację o Cypryjczykach uwielbiających wyjścia konsumpcyjne do restauracji, 17,5% rocznych dochodów w porównaniu do 8.8% mieszkańców UE, zajmują oni drugie miejsce w tej domenie życia.
Cypr, wyspa słońca, migdałowych i oliwkowych drzew, pełna kontrastów, wiosek które przenoszą nas w lata odległych wieków, a gdzie odnoszę wrażenie, że czas się zatrzymał, kontrastujące z tętniącymi życiem kurortami turystycznymi, bogactwo kuchni śródziemnomorskiej, to wystarczająco dużo powodów aby cieszyć się codziennym dniem.
Cypryjczycy znani są ze swego przyjaznego charakteru, są bardzo towarzyscy, pomocni, weseli, te cechy ich usposobienia poznałam już w 1989 roku podczas mojego pierwszego pobytu na Cyprze.
Uderzająca jest szczera gościnność w restauracjach, której brakuje często w europejskich lokalach, klient witany z uśmiechem a żegnany małym kieliszkiem zivanii, czy słodkim liderem zawsze chętnie powraca po pewnym czasie, tak bywa również w moim przypadku.
To właśnie radosne usposobienie Cypryjczyków, zgodnie z epikurejską sentencją Carpe Diem i stoickim światopoglądem przekazanym im przez rodaka, filozofa Zenona z Kition ( obecnie Larnaka) jest główną „motywacją” do spędzania wolnego czasu z rodziną i przyjaciółmi w licznych kawiarniach i restauracjach.
Przejrzałam także dane statystyczne podane przez portal Numbeo
I porównałam Cypr z Polską i Szwajcarią.
Ceny w polskich restauracjach są 45% niższe od cen cypryjskich, ceny w Szwajcarii 106.11% wyższe od cypryjskich. Rekord biją ceny w restauracjach szwajcarskich, są 274.75% wyższe od cen w Polsce.
Numbeo podaje przeciętną wysokość zarobków:
w Polsce 3,271 zł, na Cyprze 4.904 zł, w Szwajcarii 19.190 zł/5.029Frs, czyli bardzo mało w porównaniu z bardzo wysokimi szwajcarskimi kosztami życia.
Biorąc pod uwagę jakość i cenę posiłku cypryjskiego to zdecydowanie najlepiej wychodzą na tym Cypryjczycy!