Cypryjczyk na tropie

Cypryjczycy zamieniają się w detektywów i szukają niezgodnych z przepisami halloumi

Cypryjczycy przebywający na wakacjach za granicą wysyłają władzom zdjęcia imitacji sera halloumi – od zeszłego roku jest to produkt chronionej nazwy pochodzenia (ChNP).

Władzom zgłoszono dziesięć przypadków od osób, które podróżowały do ​​Anglii, Węgier, Grecji i Belgii. Jedna skarga została złożona przez wyższego urzędnika służby cywilnej podczas podróży do Brukseli.

Wszystkie takie przypadki kierowane są do trzyosobowej komisji w Ministerstwie Handlu, która nadzoruje kontrole na rynkach zagranicznych i może podjąć działania przeciwko zaangażowanym fabrykom z grzywną do 150 000 euro. Środki prawne może podjąć sama Republika, jeśli niezgodność z prawem się powtórzy.

Zgodnie ze sprawozdaniem z kontroli na cypryjskim rynku detalicznym wynika, że ​​nie sprzedaje się już sera halloumi nieobjętego ChNP, chociaż służby celne przejęły ostatnio partię halloumi przeznaczoną do wywozu za granicę, mając uzasadnione podejrzenie, że nie zostało ono wyprodukowane zgodnie ze standardami.

Wszystkie produkty noszące nazwę halloumi muszą być wytwarzane zgodnie ze specyfikacją produktu, a około 55 serowarów zostało skontrolowanych i uzyskało certyfikaty. 

W niektórych polskich sklepach także bez problemu można znaleźć podrabiane halloumi – o czym właśnie donosimy…


Zostaw swój komentarz:
[itfruit_adrotate_by_category]

Discover more from CYPR24

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading