Rząd Cypru zapowiedział wprowadzenie ultra szybkich testów na koronowirusa, rezultat będzie znany już w półtorej godziny. Ma to znacznie usprawnić kontrole nad przyjezdnymi i wykluczyć 24. godzinną samo izolacje w miejscu pobytu. Testy te jednak nie będą dostępne dla wszystkich, możliwość uzyskają tylko obywatele krajów nie wykonujących testów dla podróżujących.
Koszt takiego testu to 60€, niestety na wprowadzenie tych uproszczeń będziemy musieli poczekać – mają być dostępne w ciągu kilku najbliższych dni.
W ciągu najbliższych kilku dni będziemy wprowadzać nowe procedury, abyśmy mogli przeprowadzić testy z wynikami w ciągu półtorej godziny. Oznacza to, że ktoś nie będzie musiał poddawać się kwarantannie, dopóki wynik nie zostanie opublikowany pasażerowie będą czekać na lotnisku – powiedział minister transportu Karousos
Jak w chwili obecnej podróżują na Cypr Rezydenci i Obywatele?
W czasie pierwszego lotu komercyjnego z Sofii, pasażerowie przez cały lot musieli mieć założone maseczki, catering nie był dostępny, oprócz jednej małej butelki wody. Obowiązkowe było również wypełnienie deklaracji pobytu. Po wylądowaniu na lotnisku w Larnace, przy kontroli granicznej, pasażerowie zostali podzieleni na tych, którzy mieli zrobiony test przed przylotem, i na tych którzy zdeklarowali się testować na miejscu. Następnie nieprzetestowani zostali przetransportowani busem na stary terminal, który został zamieniony na laboratorium. Czas oczekiwania na pobranie wymazu to około 3 godzin przy 30. osobach.
Tutaj pojawia się wyjaśnienie dlaczego szybkie testy są potrzebne. Mianowicie teraz czas oczekiwania to 24 godziny, co stwarza wiele problemów. Wszyscy zobowiązani są do przebywania w miejscu pobytu, aż do wyniku testu, który przychodzi sms’em.
Aktualna procedura ma jeden, poważny minus – nieuczciwość ludzi, którzy nawet pod groźba kary finansowej nie wytrzymają na przysłowiowej d…ie i zaraz po przylocie pójdą poszaleć w miasto.
Pamiętacie zapewne co działo się w Polsce na początku pandemii, gdzie po akcji „lot do domu” pasażerowie pozostawieni zostali samym sobie i mieli udać się na kwarantannę na własna rękę, często w trwająca kilka godzin podroż transportem publicznym.