Ersin Tatar wygrał we wczorajszych wyborach z urzędującym „prezydentem” Cypru Północnego Mustafą Akincim.

Nowy przywódca Turków cypryjskich wezwał do jedności, aby wszyscy, którzy głosowali na niego i ci, którzy nie oddali swojego głosu, mogli wspólnie pracować dla dobra ogółu. Podziękował także „ojczyźnie Turcji” i prezydentowi Turcji Recepowi Tayyipowi Erdoganowi za wszelką pomoc udzieloną Północy w obliczu trudności, jakie napotykała pandemia, zwłaszcza pomoc gospodarczą.

Przemawiając również po angielsku, Tatar powiedział między innymi:

Jesteśmy głosem Turków cypryjskich, jesteśmy bojownikami, dlatego nasi sąsiedzi na południu i społeczność międzynarodowa powinni uszanować naszą walkę o życie wewnątrz wolności TRNC.
Jestem gotów usiąść przy stole negocjacyjnym i zakończyć kwestię Cypru na podstawie faktów

Zapowiedział także jeszcze silniejsze związki gospodarcze z Turcją oraz współpracę z Republiką Cypryjską. Powiedział, że rozwiązanie problemu cypryjskiego „dałoby przykład naszemu regionowi, światu” i byłoby korzystne dla obu stron oraz „państwa” Turków cypryjskich.

Jeśli nasi grecko-cypryjsko-greccy przyjaciele poprawnie odczytają strategiczne, gospodarcze i społeczne bilanse w naszym regionie, biorąc pod uwagę przyszłość, uważam, że nie będzie nam trudno usiąść przy stole i dojść do porozumienia – powiedział Tatar. 
Jeśli tego nie zrobią i zachowają bezkompromisową postawę, powinni wiedzieć, że nie zrzekniemy się naszych praw.

Eksperci i obserwatorzy sceny publicznej twierdzą, że rozwiązanie „problemu cypryjskiego” z nowym przywódcą może być bardzo trudne, gdyż prezentuje on zupełnie odmienny punkt widzenia niż jego poprzednik.