[dropcap]E[/dropcap]lektryczny wózek inwalidzki na Cyprze nazywany jest pojazdem mechanicznym, a co za tym idzie nie ma prawa „wjazdu” na plażę. Ta ustawa łamie zatem prawa osób sprawnych inaczej do dostępu do publicznych plaż. Jaki zatem pożytek z tego że coraz więcej plaż chętnie dostosowuje się do wymogów europejskich? Nie umknęło chyba Waszej uwadze, że w ostatnich latach nastąpiły znaczne postępy w udogodnieniach dla osób na wózkach inwalidzkich. Nie ma już grzęźnięcia w piachu, są kładki.
Toalety dla sprawnych inaczej na pierwszym piętrze w urzędach? Takie „niedopatrzenia” są tu na porządku dziennym.A Plac Elefteria w Nikozji? Ile to było pracy? 4 lata? Geniusz ustawił latarnie na pasie dla niewidomych.
Stowarzyszenie paraplegików już wystąpiło o poprawki do „niepełnosprawnych ustaw” także miejmy nadzieję że wkrótce wszystko się zmieni. Wózek zmieści się w hotelowej windzie, a na publiczną plażę, w kraju którego plaże są głównym atutem, będą mieli dostęp wszyscy.
A jeśli już o wózkach mowa…Spacerówka. Niejedna matka ma do czynienia z pokonywaniem setek krawężników podczas spacerów. Choroba psychiczna budowniczych. Także dla Was to też zmiana na plus.
Zostaw swój komentarz: