Wody w rezerwuarach jest mniej niż rok temu – upały powodują, że błyskawicznie paruje
Woda w zbiornikach na Cyprze wynosi 58,5% pojemności, znacznie mniej w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku i jej poziom będzie dalej spadać aż do października i listopada, kiedy spodziewane są pierwsze deszcze.
Starszy inżynier techniczny Marios Hadjicostis powiedział Cypryjskiej Agencji Informacyjnej, że departament wodny stara się zapewnić zaspokojenie wszystkich potrzeb, w tym wody do celów przeciwpożarowych. Powiedział, że pojemność zwykle zaczyna spadać w maju każdego roku.
„Ponieważ w zeszłym roku napływy nie były zadowalające, w tym roku mamy mniejsze możliwości” – powiedział. „O tej porze w zeszłym roku osiągnęliśmy 79,6 procent pojemności”.
Ilości zużywane do gaszenia pożarów są „znikome” w porównaniu do ilości wody, która odparowuje ze zbiorników. Helikoptery i samoloty strażackie zbierają jednorazowo około 4-6 metrów sześciennych wody. W metrze sześciennym jest 1000 litrów.
Dla porównania, tama Kouris, największa na wyspie, może tracić dziennie w wyniku parowania 15-20 tys. natomiast zimą z tamy Kouris może odparować nawet 5000 metrów sześciennych dziennie.
„Oszczędzanie wody powinno stać się nawykiem przez cały rok, a nie tylko w określonym czasie” – powiedział.
Przypomnijmy, że w 2008 z powodu suszy zasoby w rezerwuarach na Cyprze spadły do zaledwie 7,2 procent. Wyspa zmuszona była importować wodę pitną z Grecji. W sumie do listopada Grecja dostarczyła około 8 milionów m3 wody pitnej, która trafiała ze statków do zbiornika Germasogeja specjalnie zbudowanym wodociągiem.
Zostaw swój komentarz: