[dropcap]W[/dropcap]ystraczy 17. lat aby móc legalnie kupić i spożywać alkohol na Cyprze. Przedstawiciele parlamentu na wniosek przedstawiciela Partii Zielonych Charalambosa Theopemptou postanowili zastanowić się nad tym, aby przesunąć ten wiek i podnieść go do poziomu obowiązującego w całej Europie czyli do 18. lat. Zaprotestowała w tej sprawie Cypryjska Konfederacja Zawodowych Rzemieślników i Handlowców, a cytowane przez cypryjską prasę argumenty przedstawione przez jej szefa po prostu śmieszą.

Zdaniem Fanosa Leventisa, podniesienie tego wieku jest niedopuszczalne, chociażby z tego powodu, że dzieci muszą przygotować się do picia i wytworzyć odpowiednie „przeciwciała” w organizmie i przygotować go do życia w obcym kraju. Jego zdaniem, dzieci, które już w wieku 18. lat wyjeżdżają na studia za granicę nie będą odpowiednio przygotowane do nowej rzeczywistości. Powinny w odpowiedni sposób się zahartować i nadal móc kupować alkohol od 17. roku życia.

Jesteśmy krajem turystycznym i nie wyobrażam sobie, żeby policja weszła do nocnego klubu lub baru na plaży, by poprosić o dokument tożsamości – dodał Leventis

Leventis zaproponował, aby rozpocząć kampanię edukacyjną aby to sami nastolatkowie umieli powiedzieć nie alkoholowi, jego zdaniem zmiany w prawie są do tego niepotrzebne. Z drugiej strony, jego zdaniem, młodzież pije alkohol nie tylko w lokalach gastronomicznych, ale także na weselach czy imprezach zamkniętych gdzie policja nie ma wstępu. Nowe prawo pozostałoby martwe.

Wniosek Partii Zielonych ostatecznie odłożono na lepsze czasy.