Jak informuje FileNews na ukończeniu jest projekt ustawy zezwalający na zmianę płci w dokumentach tożsamości. Costas Gavrielides poinformował, że odpowiedni projekt ustawy trafił już do biura legislacyjnego rządu.

Teraz dokumenty mają odzwierciedlać płeć, z którą osoby się identyfikują, a nie to, co podano w ich świadectwie urodzenia.

Prawo do tożsamości jest centralnym elementem tej ustawy. Ustawa uznaje, że każda osoba może wybrać swoją płeć w jakiej się dobrze czuje a nie jaką ma wpisaną w akcie urodzenia – powiedział Gavrielides. 

Zgodnie z proponowaną ustawą płeć każdej osoby w dokumentach tożsamości będzie rejestrowana zgodnie z tym, w jaki sposób dana osoba się czuje, a nie na podstawie tego, co jest zapisane w ich akcie urodzenia. Osoby fizyczne będą mogły złożyć dokumnety w urzędzie miasta lub gminy i poprosić o zmianę zarejestrowanej już płci na taką z jaką się identyfikują. Nie ma wymogu, aby kandydaci musieli przejść terapię zmiany płci. Osoby fizyczne będą mogły ubiegać się o zmianę dokumentów tożsamości maksymalnie dwa razy w ciągu życia, chyba, że na ponowną zmianę wyrazi zgodę sąd. 

Ciekawy projekt. Okazuje się więc, że dwukrotnie, bez żadnych konsekwencji i badań będzie można zmienić płeć. Kobiety więc będą mogły przykładowo wypróbować przez pół roku jak to jest być mężczyzną i jak im się nie spodoba wrócą do swojej starej płci.