24% ceny cypryjskiego prądu to podatki

Teoretycznie oszczędzamy prąd – żarówki led, sprzęt elektryczny klasy A+ lub nawet A+++, a i tak nasz każdy rachunek jest wyższy od poprzedniego. Jeśli nam nie wierzycie spójrzcie na swoje poprzednie rachunki zobaczycie wzrost cen bardzo wyraźnie. Na tym co wpadł nam w ręce zauważyliśmy, że pomimo mniejszego zużycia prądu jego wysokość wzrosła o 22€.

Ceny energii elektrycznej w gospodarstwach domowych na Cyprze wzrosły o 1,6% w okresie od pierwszej połowy 2017 r. do pierwszej połowy 2018 r. W tym samym okresie największe spadki odnotowano w Polsce (-4,3%) i Grecji (-3,6%), a następnie na Łotwie (-3,5%), Malcie i Niemczech (-3,2%). Natomiast największy wzrost cen odnotowano w Rumunii (+ 14,1%), która wyprzedziła Estonię (+ 11,7%), Holandię i Chorwację (+ 9,2%).  Wyrażone w euro średnie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w pierwszej połowie 2018 r. były najniższe w Bułgarii (9,8€ za 100 kWh), na Litwie (11,0€) i na Węgrzech (11,2€), a najwyższe w Danii (31,3€), Niemczech (29,5€ ) i Belgii (27,3€).

Europejski Urząd Statystyczny pokazał ceny prądu na grafice przedstawiającej lodówkę:

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w najbliższych kilku latach ceny prądu na Cyprze nadal będą rosły. Jak twierdzą eksperci, Cypr ma idealne warunki do inwestowania w odnawialne źródła energii ale nie robi tego w wystarczającej wielkości. Energetyka cypryjska bazuje nadal na elektrowniach zasilanych pochodnymi ropy naftowej a ich ceny pną się w górę. Dodatkowo, nadal nie uwolniono rynku i nie pozwolono na sprzedaż energii elektrycznej przez inne firmy – nadal króluje tu monopolista czyli państwowy EAC.