[dropcap]72[/dropcap]letni Panayiotis Kafkaris wyszedł z więzienia po 31. letnim pobycie. Mężczyzna w 1987 roku zamordował 45. letniego mężczyznę i jego dwoje dzieci. Z tego co twierdzi, morderstwo zostało mu zlecone i dostał za nie 10000 CY£ (około 17000€).

To, że siedział w więzieniu za długo ustalił Europejski Trybunał Sprawiedliwości po przebadaniu sprawy na wniosek skazanego. Okazało się, że w tak zwanym międzyczasie zmieniły się przepisy kodeksu karnego. W chwili dokonywania morderstwa czyli w 1987 roku najwyższy możliwy wymiar kary za morderstwo wynosił 20 lat, a w momencie skazania mężczyzny, czyli w 1988 roku kara została podniesiona do dożywocia. Nie wiadomo dlaczego, ale jak wskazują źródła historycznie prawdopodobnie pod naciskiem opinii publicznej, najpierw sąd w Limassol a potem w Nikozji skazał mężczyznę na podstawie nowych przepisów. Mężczyzna odwołał się do Strasburga.[pullquote-left]“Nie nakłada się kary surowszej niż ta, która obowiązywała w momencie popełnienia przestępstwa”[/pullquote-left]

Europejski Trybunał Praw Człowieka, już w 2008 roku orzekł, że Cypr naruszył art. 7 Konwencji Praw Człowieka w odniesieniu do stosowania prawa obowiązującego w czasie, gdy miały miejsce okoliczności faktyczne. Artykuł 7 stanowi, że nikt nie może być uznany za winnego popełnienia przestępstwa z powodu działania lub zaniechania, które nie stanowiło przestępstwa na mocy prawa krajowego lub międzynarodowego w chwili jego popełnienia.  Cypr przez długie lata nie zastosował się do wyroku przez co zostały nałożone kary finansowe. Dopiero teraz Sąd Najwyższy zdecydował o uwolnieniu mężczyzny.

Mężczyzna wyszedł na wolność i ma prawo żądać odszkodowania za spędzone lata w więzieniu. Gdyby wyszedł 11 lat temu miałby 61 lat i mógłby nadal prowadzić normalne życie, teraz jest raczej u jego schyłku. Zresztą nie ukrywajmy – przez te ostatnie lata zmieniło się wiele. Ciekawe czy mężczyzna poradzi sobie w dzisiejszym świecie, czy może pójdzie śladem innych uwolnionych po tylu latach pobytu w więzieniu i zrobi wszystko aby się tam znowu znaleźć.