7% mieszkańców Cypru to uchodźcy – Cypr mówi dość.
Prezydent Nikos Christodoulides powiedział w niedzielę, że Cypr „nie może już przyjąć więcej syryjskich uchodźców” .
W wywiadzie dla Editor Network Germany (RND) powiedział: „nie jesteśmy w stanie przyjąć więcej syryjskich uchodźców. Osiągnęliśmy już limit i nie możemy już sobie poradzić z napływem uchodźców”.
Dodał, że łącznie siedem procent ludności Republiki Cypryjskiej to obecnie uchodźcy i wyraził wolę umożliwienia deportacji uchodźców bezpośrednio z powrotem do Syrii.
Miałoby to nastąpić w ramach planu rządu mającego na celu przekonanie Unii Europejskiej, że części Syrii są obecnie wystarczająco bezpieczne, aby umożliwić powrót migrantów, a stanowisko Christodoulidesa w tej sprawie uległo w ostatnich tygodniach znacznemu wzmocnieniu.
To, co kiedyś było prośbą i sugestią, jest teraz żądaniem, jak powiedział; „wyraźnie żądamy, aby niektóre obszary Syrii zostały sklasyfikowane jako regiony bezpieczne”.
Ostra retoryka rządu w tej sprawie została w ostatnich dniach poparta bardziej stanowczymi działaniami mającymi na celu zmniejszenie liczby osób ubiegających się o azyl przybywających na wyspę.
Przypomnijmy, że
13 kwietnia Christodoulides ogłosił w poście w mediach społecznościowych, że rząd zawiesił rozpatrywanie wniosków o azyl składanych przez osoby pochodzenia syryjskiego.
Zapowiedź ta została dwa dni później racjonalizowana w ten sposób, że rząd będzie działał w tej sprawie w takim zakresie, na jaki pozwoli prawo Unii Europejskiej, i poczeka maksymalnie dozwolony okres (21 miesięcy) pomiędzy złożeniem wniosku o azyl a jego rozpatrzeniem .
Cypryjska agencja informacyjna (CNA) podała w piątek, że „około dziesięciu” państw członkowskich UE popiera obecnie plan rządu dotyczący uznania części Syrii za bezpieczne, przy czym Nikozja planuje w maju zorganizować konferencję w tej sprawie, mającą na celu wywarcie nacisku na Komisję Europejską w tej sprawie.
Zostaw swój komentarz: