Wczoraj, w wielu miejscach na Cyprze wyłączano prąd – po prostu zaczęło go brakować. I tak będzie przez dziesięć dni

Szczerze powiedziawszy takiego komunikatu się nie spodziewaliśmy, trudno nawet było przypuszczać, że coś takiego może wydarzyć się na Cyprze.

A jednak.

Operator systemu przesyłowego (OSP) ostrzegł wczoraj, że w piątkowy wieczór w godzinach od 18:00 do 21:00 w kilku obszarach mogą wystąpić sporadyczne przerwy w dostawie prądu, które mogą trwać około 30 minut.

Co ważne cięcia wynikają z awarii jednostki produkcyjnej w elektrowni Dhekelia a naprawa zajmie minimum dziesięć dni, a w zależności od dziennych potrzeb może nastąpić więcej przerw w dostawie energii.

„Należy zaplanować przerwy w dostawie prądu, aby zapewnić niezawodność i uniknąć niestabilności systemu lub przeciążenia sieci przesyłowej. Czas trwania cięć, jeśli będą konieczne, nie przekroczy 30 minut” – czytamy w komunikacie.

W komunikacie napisano, że cięcia dotkną przede wszystkim niektórych obszarów Famagusty, Nikozji i Larnaki i będą miały miejsce w godzinach pomiędzy 18:00 i 21:00.

Okazuje się więc, że system energetyczny Cypru jest tak słaby, że drobna awaria jednego bloku może spowodować jego wyłączenia!

A co się stanie gdy nagle awarii ulegną dwa bloki? Prądu nie będzie na całej wyspie?