fbpx

Bogaty i biedny cudzoziemiec

Tuż przed wyborami (czy ograniczenia na czas ich przebiegu zostaną zniesione?) zauważamy wzmożoną aktywność działaczy partyjnych. I tak dla przykładu, w ubiegłą niedzielę przywódca AKEL, Andros Kyprianou,  korzystając z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Rasizmowi, oskarżył Rząd o to, że nie troszczy się o cudzoziemców. Chodzi o tych niezamożnych oczywiście, bo jak ogromnymi przywilejami otoczył tych, którzy na brak oszczędności nie narzekają, pamiętamy wszyscy. Paszporty za inwestycje. Na niedzielnej demonstracji przeciwko rasizmowi, która odbyła się w Nikozji, Kyprianou powiedział, że za każdym razem, gdy rząd Anastasiadesa jest pytany o to, gdzie wydano 100 milionów euro, które Cypr otrzymał od UE na “imigrantów domowych”, odpowiadają: „ale czy chcesz, aby Cypr wypełnił się obcokrajowcami? ‘


„Niestety, stan rządu Anastasiadesa prowadzi nas do strasznego wniosku. Nie przejmują się ani naszą kulturą, ani obawami o stan demograficzny, czy tak zwaną czystość rasy. Bo gdyby o to chodziło, nie daliby paszportów nawet haremom swoich saudyjskich przyjaciół. Gdyby to było ich zmartwieniem, nie sprzedawaliby paszportów ludziom z każdego zakątka świata, którzy nigdy tu nawet nie byli.  Zatem ich kryterium dla ludzi nie jest to, czy są obcokrajowcami, jeśli są bogaci. Bo jeśli są bogaci, rządzący udowodnili, że nie mają problemu ze sprzedażą obywatelstwa ”- powiedział Kyprianou demonstrantom.

„Gdyby przyjrzeli się wnioskom o azyl polityczny z taką samą werwą, z jaką rozpatrują wnioski o paszporty dla inwestorów, z pewnością nie byłoby wniosków o azyl czekających na rozpatrzenie latami.”
„Nie udało im się poradzić sobie z problemem uchodźców, po prostu dlatego, że nigdy nawet nie próbowali” – dodał.

W pisemnym oświadczeniu, w odpowiedzi, dyrektor biura prasowego Prezydenta, Victoras Papadopoulos,  powiedział że rząd podejmuje „pomoc humanitarną” wobec osób ubiegających się o azyl i migrantów.

„To, czego jednak Andros Kyprianou i AKEL pomijają, to pomimo pomocy, jaką rząd hojnie oferuje potrzebującym, nasz kraj wyczerpał zarówno swój potencjał gospodarczy, jak i możliwości przyjmowania nieformalnych migrantów i osób ubiegających się o azyl”.

Papadopoulos powiedział, że rząd boryka się z poważnym problemem i ma do czynienia z większą liczbą migrantów niż gdziekolwiek indziej w Europie, a liczba ta wynosi cztery procent populacji.

„Niestety Akel podczas swojego zarządzania stworzył te wszystkie atrakcyjne warunki, które podniosły i wzmocniły to zjawisko.”


Postępowa Partia Ludzi Pracy, AKEL – komunistyczna i eurosceptyczna partia polityczna na Cyprze. Partia została założona w 1926 roku. Sekretarzem generalnym partii jest Andros Kiprianu.


Kyprianou skrytykował również rząd za zainstalowanie bariery z drutu kolczastego wzdłuż części zielonej linii jako próbę zarządzania napływem uchodźców, „posunięcie, które oprócz tego, że nie zajmuje się w żaden sposób kwestią uchodźców, ma implikacje polityczne.

„AKEL zapomina, że ​​to nie Republika Cypru wymusza podział Cypru, ale tureckie wojska okupacyjne”, powiedział Papadopoulos.

We własnym oświadczeniu rządzący DISY wykorzystał ten dzień, aby podkreślić swoje „przywiązanie do wartości humanizmu, spójności społecznej i pokojowego współistnienia jednostek.

„Razem, społeczeństwo i państwo, łączymy siły, aby aktywnie i skutecznie przeciwdziałać dyskryminacji, aby powiedzieć„ nie ”rasizmowi i nietolerancji.

„Kultura solidarności, akceptacja różnorodności w dużej mierze determinuje jakość naszego społeczeństwa, a rasizm i przemoc na tle rasistowskim nie mają miejsca w demokratycznym i zdrowym społeczeństwie”.

Przedstawiciele grupa wsparcia dla migrantów, KISA,  powiedzieli że  podobnie jak w innych krajach Europy  cypryjskie społeczeństwo zmaga się z plagą nietolerancyjnego nacjonalizmu, rasizmu, retoryki i przestępstw z nienawiści, za które odpowiedzialność stawia rząd, a konkretnie ministra spraw wewnętrznych.

Wezwał rząd do wypełnienia swoich obowiązków i podjęcia skutecznych działań w celu stworzenia skutecznego i sprawiedliwego systemu azylowego.

Tyle z dnia rasizmu. Potrzebujemy teraz dnia emeryta, by rząd zajął się rozpatrywaniem oczekujących około roku wniosków o emerytury, potrzeba dnia chorego, by zajęto się przyspieszeniem wypłat zasiłków chorobowych, dnia bezrobotnego, dnia samotnej matki…

Ciekawe tylko ile same krzyki dadzą? Czy wprowadzenie terminów na rozpatrywanie wniosków nie byłoby lepsze od bezsensownych wieców które, paradoksalnie, prowadzą do jeszcze większego podziału społeczeństwa.


Zostaw swój komentarz:



Więcej w tym temacie:




error: UWAGA: Zakaz kopiowania!