W poniedziałek rusza specjalny program
Rząd zastanawia się w jaki sposób zapewnić dzieciom maksimum bezpieczeństwa. Mowa to zarówno o miejscach publicznych jak i o zamkniętych placach zabaw. W tym celu przez najbliższy tydzień będzie uświadamiał rodziców na jakie niebezpieczeństwa należy zwracać uwagę a także jakie wypadki zagrażają dzieciakom na placach zabaw.
Czy to wystarczy? Naszym zdaniem należy zmusić Cypryjczyków aby po prostu zwracały uwagę na dzieci. Nie tylko plac zabaw może być niebezpieczny – niebezpieczne są także każde wyjścia do baru, restauracji czy ZOO. Niestety rodzice chyba nie zwracają na te fakty uwagi.
Z własnych obserwacji wiemy, że dzieciom wolno wszystko. Biegają, hałasują, same stwarzają sobie niebezpieczne sytuacje wbiegając kelnerom pod nogi czy podchodząc do kucharzy gotujących na oczach klientów. Rodzice w tym czasie zajęci są rozmowami ze znajomymi przy stole, gadając przez telefony czy w końcu przeglądając portale społecznościowe. Cypryjskim dzieciakom wolno wszystko!
Najciekawsze są jednak reakcje rodziców gdy zwróci im się uwagę aby zerknęły na dziecko – istne oburzenie no bo w końcu to tylko dziecko! Co więcej, często to rodzice stwarzają niebezpieczne dla dzieci sytuacje przebiegając wraz z nimi ulice nie zwracając uwagi na to czy jadą samochody. Podobnie zresztą rodzice podchodzą do przewożenia dzieci samochodami – nie tylko nie w fotelikach ale czasami dzieci po prostu biegają w samochodzie przechodząc między siedzeniami czy przewożone na kolanach rodziców lub dziadków.
Cypryjczycy z dziećmi na plażach także pokazują jak nie zajmować się dziećmi – oni opalają się, dyskutują ze znajomymi, robią selfi czy grają w piłkę plażową… A dzieci – no cóż one mają być grzeczne i zajmować się sobą. A gdy coś chcą – wystarczy kupić im hamburgera czy lody w pobliskim barze i będą grzeczne. No bo przecież nic nie ma prawa się stać! Od dbania za bezpieczeństwo dzieci na plażach są przecież ratownicy – to oni biorą za to pieniądze. Rodzice przyszli na plaże odpocząć!
Może po prostu zamiast robić kolejne kampanie lepiej pokazać czym niefrasobliwość rodziców może się skończyć…
Zostaw swój komentarz: