Jutro epidemiolodzy będą dyskutować z ministerstwem zdrowia, aby ocenić obecną sytuację i podjąć decyzję o dalszych krokach; rząd zbierze się w czwartek aby podjąć ostateczne decyzje.
Zgodnie ze stanem na chwilę obecną, ogłoszone restrykcje obowiązują jeszcze przez najbliższy tydzień, do 10 stycznia 2021 roku. Rząd musi więc podjąć jakiekolwiek decyzje jeszcze przed niedzielą, gdyż to właśnie tego dnia przestanie obowiązywać między innymi zakaz odwiedzin w domach znajomych czy godzina policyjna. Teoretycznie za tydzień powinny zostać otwarte także restauracje.
Niestety, sytuacja epidemiologiczna nie jest najlepsza. Na wykresie poniżej widać wyraźnie, że zmniejszona ilość nowych zakażeń występuje jedynie w dni świąteczne – wtedy ilość testów jest znikoma.
Rośnie natomiast ilość osób zakażonych przebywających na oddziałach szpitalnych.
W chwili obecnej epidemiolodzy nie są zgodni co należy zrobić. Najbardziej prawdopodobne wydaje się przedłużenie aktualnie obowiązujących środków bezpieczeństwa na kolejne tygodnie. Część specjalistów twierdzi jednak, i to będzie rekomendować Ministrowi Zdrowia, aby wprowadzić całkowity lockdown z ograniczoną możliwością wychodzenia z domów.
Przemawiając w państwowym radiu, dr Konstantinos Tsioutis powiedział, że wszystko zostanie ocenione na podstawie hospitalizacji i sytuacji w szpitalach. Podkreślił, że jeśli sytuacja się pogorszy, a szpitale będą jeszcze bardziej obciążone, jedyną opcją jest całkowita blokada.
Nie pozostaje nam nic innego jak czekać…
Zostaw swój komentarz: