Samolot został aresztowany w 2019 roku – sprawę ujawniono dopiero teraz…
Eksperci ONZ przybędą na Cypr w listopadzie i otworzą samolot, który jest zamknięty w magazynie na lotnisku w Pafos. Szacuje się, że jest bardzo prawdopodobne, że przewoził broń do Libii.
Sprawa, która została ujawniona dopiero niedawno, sięga 2019 roku, kiedy konkretny samolot z serbskimi znakami rejestracyjnymi wylądował w trybie awaryjnym na lotnisku w Larnace. Zgodnie z planem powinien lecieć trasą Jordania – Libia ale ze względu na informacje o stanie wojennym wylądował awaryjnie na Cyprze. Kilka godzin później poleciał na lotnisko w Pafos, gdzie w związku z podejrzeniami ONZ o przewozie broni został aresztowany.
Przez wiele miesięcy samolot był pozostawiony sam sobie – nikt nie wie w jakim on jest w chwili obecnej stanie i czy to co znajdowało się na jego pokładzie nadal tam się znajduje.
Miesiąc temu policja została poinformowana o istnieniu samolotu i została poproszona o pilnowanie go przez 24 godziny na dobę, do czasu przybycia ekspertów ONZ na Cypr. Policja cypryjska została również poproszona o pomoc w pracy ekspertów po ich przybyciu na Cypr, aby umożliwić sprawną kontrolę samolotu.
Istnienie samolotu było znane Lotnictwu Cywilnemu i faktycznie wczoraj jego przedstawiciel donosił o broni przeznaczonej dla jednej ze stron konfliktu w Libii.
Powstaje pytanie, czy samolot – który jest zarejestrowany w prywatnej firmie i został oceniony przez Komitet Sankcji ONZ jako mający niebezpieczny plan lotu – był utrzymywany w stanie nienaruszonym przez tyle miesięcy, że był bez nadzoru. Nie wiadomo również, co znajdą zagraniczni eksperci.
O sprawie zostało poinformowane Ministerstwo Spraw Zagranicznych a akta dotyczące konkretnego samolotu posiada również Lotnictwo Cywilne.
Należy zauważyć, że zgodnie z decyzją Rady Bezpieczeństwa nałożono embargo na libijski sprzęt wojskowy i nałożono na ten kraj sankcje.
Zostaw swój komentarz: