Okazuje się, że w cypryjskich aptekach pracują farmaceuci, którzy nigdy nie skończyli studiów
Służby farmaceutyczne poinformowały o dochodzeniu w sprawie zgłoszonych przypadków farmaceutów wykonujących praktykę z fałszywymi dyplomami. W oficjalnym oświadczeniu służby potępiły rzekome incydenty, stwierdzając, że informacja ta, jeśli jest prawdziwa, zagraża zdrowiu publicznemu.
Zakres śledztwa prowadzonego we współpracy z policją obejmuje „całkiem sporo” zarzutów stawianych farmaceutom posługującym się fałszywymi dokumentami – powiedziała dyrektor ds. usług farmaceutycznych Elena Panayiotopoulou w Omega TV .
„Po otrzymaniu informacji skontaktowaliśmy się z jedną instytucją i ustaliliśmy, że [w jednym konkretnym przypadku] farmaceuta nie studiował na tej uczelni i nie uzyskał na niej dyplomu. Natychmiast powiadomiliśmy policję, a osoba [o której mowa] również została poinformowana i miała możliwość ustosunkowania się do zarzutów” – powiedziała
Zauważyła, że w toku dochodzenia znajduje się kilka spraw dotyczących sfałszowanych lub w inny sposób nielegalnych kwalifikacji, a wszystkie pochodzą z tego samego kraju europejskiego.
„To bardzo poważna sprawa […] i od dziesięciu lat rozpoczęliśmy dokładną analizę stopni naukowych wszystkich farmaceutów” – powiedział dyrektor.
„Nie okażemy litości, eliminując wszelkie nielegalne praktyki w tym zawodzie” – podkreślił reżyser.
Dyrektor szczegółowo określiła, że analizowane przypadki obejmują szeroki zakres usług aptecznych, od przygotowywania leków po ich wydawanie lub posiadanie i prowadzenie placówek.
Miejmy nadzieję, że chociaż lekarze ukończyli studia…
Zostaw swój komentarz: