Prezydent Republiki Cypryjskiej, Nikos Anastadiates, po raz kolejny już uczestniczył w pròbach rozwiązań pokojowych dla podzielonego w 1974 roku Cypru.

W Genewie, pod przywòdztwem Sekretarza Generalnego ONZ, dyskutowano o sposobach połączenia wyspy.

Nowo wybrany przywòdca społeczności Turkòw cyryjskich nie chce słyszeć o żadnym innym rozwiązaniu, jak tylko uznaniu suwerenności Tureckiej Republiki Cypru Pòłnocnego, kraju utrzymującego stosunki dyplomatyczne jedynie z Ankarą.

Wszelkie pròby zjednoczenia stawały do tej pory na niczym, a rozmowom kibicują przywòdcy z całego świata.

Tym razem najgłośniej z USA.

Stany Zjednoczone dały Turcji do zrozumienia, że ​​rozwiązanie dwupaństwowe zaproponowane przez Ankarę i pseudopaństwo jest nie do przyjęcia. W środę podsekretarz stanu ds. Europejskich, Philip Reeker, wezwał Ambasadora Turcji w Waszyngtonie i przesłał mu wiadomość. Podobną wiadomość skierowała do Stałego Przedstawiciela Turcji przy ONZ, Ambasadora Feriduna Sinirlioglu, Stała Przedstawicielka USA, Linda Thomas Greenfield.

Odpowiadając na powiązane pytanie, rzecznik Departamentu Stanu powiedział w czwartek, że Stany Zjednoczone doceniają wysiłki Sekretarza Generalnego ONZ zmierzające do wznowienia rozmów politycznych w sprawie Cypru.

„Stany Zjednoczone w pełni popierają wysiłki Sekretarza Generalnego zmierzające do osiągnięcia przez cypryjskie przywództwo kompleksowego porozumienia w sprawie ponownego zjednoczenia wyspy jako dwustrefowej federacji dwugrupowej, z której skorzystają wszyscy Cypryjczycy, a także szerszy region. ”.

Rzecznik powiedział, że Stany Zjednoczone „zachęcają obie strony do wykorzystania okresu do następnych nieformalnych rozmów organizowanych przez ONZ jako czas na refleksję”. „Mamy nadzieję, że obie strony wykażą otwartość, elastyczność i kompromis, które są potrzebne do znalezienia wspólnej płaszczyzny”.