24. latka podróżująca do Rosji musiała bardzo się zdenerwować faktem, że jej samolot ma opóźnienie. Postanowiła głośno wyrazić swój sprzeciw, a że było od niej czuć woń alkoholu nie miała zahamowań. Wyrażała go na tyle skutecznie, że obsługa lotniska w Larnace postanowiła poprosić o pomoc policję.
Nie pomogły prośby przybyłych funkcjonariuszy była coraz bardziej agresywna. Postanowiono wyjaśnić jej co i jak na komisariacie.
Kobiecie na tyle nie spodobała się perspektywa podróży radiowozem, że postanowiła się czynnie przed nią bronić rękami, nogami i … zębami. Jeden z funkcjonariuszy dostał palcem w oko, drugi poczuł jej zęby na swojej ręce.
W końcu wracała z wymarzonych wakacji All Inclusive. Teraz ten pobyt jej się przedłuży…
Zostaw swój komentarz: