Szczerze powiedziawszy, gdyby nie Kasia nie wiedzielibyśmy, że praktycznie co tydzień odbywają się jakieś wydarzenia dla biegaczy
Praktycznie co tydzień, gdzieś na Cyprze, organizowany jest jakiś bieg. Czasem jest on z założenia krótszy a czasami dłuższy. I co ważne, zawsze na tego typu wydarzeniu spotkać można Polaków.
Jednego możemy być pewni – na starcie zameldują się Kasia i Ronon.
Nikozja, Larnaka, Trodos czy Pafos – Kasia i Ronon po prostu biegną.
Zresztą biegają codziennie, od kilku lat. Dla Kasi dzień bez przebiegnięcia 9 kilometrów po prostu się nie liczy.
Nie każdy wie, że za każdy start trzeba zapłacić, i są to różne stawki od 10 do nawet 50€ za start.
Na zadane przez nas pytanie dlaczego biega odpowiedź była krótka: z przyzwyczajenia. Jak nieoficjalnie się nam przyznała, jeszcze kilka lat temu odpowiedziałaby, że dla zdrowia, ale teraz to już przyzwyczajenie.
Trzymamy kciuki za sukcesy.
Parafrazując znany film, można powiedzieć: „Biegnij Kasiu, biegnij„.
Zostaw swój komentarz: