Mieszkańcy zaalarmowali policję w poniedziałek około 21:30, że na morzu wywróciła się łódź. Straż przybrzeżna dotarła do łodzi i odholowała ją do portu w Kato Pyrgos.

Okazało się, że na łodzi znajdowało się 38 osób – 33. mężczyzn, jedna kobieta i czworo dzieci. Łodzią kierował 37. letni kapitan.

Uchodźcy, którzy prawdopodobnie wypłynęli z Turcji (śledztwo w tej sprawie trwa) zostali spisani i umieszczeni w obozie przejściowym. Wobec kapitana policja podjęła decyzję o jego natychmiastowym aresztowaniu. Mężczyźnie postawiono zarzut nielegalnego przemytu ludzi i narażeniu ich na niebezpieczeństwo zagrażające zdrowiu i życiu.

Coraz więcej osób trafia na Cypr. Słyszałem komentarz, trudno się nie zgodzić z jego autorem, że prawdopodobnie trafiają oni na Cypr przez przypadek – prawdopodobnie zapłacili spore pieniądze za przerzut do Europy i zostali po prostu przez przemytników wykiwani.