Śmierć w szkole, śmierć w pracy.
Takie smutne wiadomości czytamy na łamach cypryjskiej prasy w ostatnich dniach.
24. letnia Odyseia pracowała w kawiarni w Strovolos. Zginęła przytrzaśnięta półką, z której miała zabrać wodę i soki by uzupełnić lodówki kawiarenki w której pracowała. Nie było świadków tragedii. Współpracownicy znaleźli kobietę już martwą. Ktoś zwrócił uwagę, że kobieta zniknęła na zbyt długo.
Odyseia osierociła 3.letnie dziecko. Jej mąż powiedział, że kobieta niedawno zmieniała pracę by spędzać więcej czasu z rodziną.
Inspekcja pracy która badała miejsce zdarzenia planuje ukarać pracodawcę grzywną 80000€ lub karą pozbawienia wolności lub nałożenie obu tych kar. Naturalnie nie zwróci to życia matce dziecka, żonie, córce.
Szkoda, że widzimy niebezpieczeństwa w pracy ale w obawie przed jej utratą milczymy. Nie bójcie się mówić. Alarmujcie nawet anonimowo. Nie ryzykujcie własnego życia ani zdrowia. Własnego i kolegów z pracy.
Zostaw swój komentarz: