Pracownicy służb oczyszczania miasta zostali wezwani do jednego z mieszkań w Kyreni z powodu wydobywającego się z niego nieprzyjemnego zapachu. To co odkryli na miejscu wstrząsnęło najbardziej doświadczonymi pracownikami.

W mieszkaniu, pozbawionym prądu i wody, w którym znajdowały się kilogramy śmieci (wystarczyło ich na dwa pełne kontenery), mieszkała 15. letnia obywatelka Bułgarii. Dziewczyna jest w ciąży i mieszka tam razem ze swoim niespełna 2. letnim dzieckiem! Dziewczyna musiała zajść w pierwszą ciążę w wieku około 13. lat!

Po przesłuchaniu dziewczyny okazało się, że ojcem dziecka jest Turek, który kilka tygodni temu wyjechał do swojego kraju i nie daje znaków życia. Rodzice dziewczynki znajdują się w Bułgarii gdzie jej matka jest leczona w szpitalu.

Sytuacja jest patowa. Zdaniem Aydan Baskurt – kierownika działu pomocy społecznej w Kyrenii nie wiadomo jak dziewczynie pomóc. W strefie okupowanej nie ma przedstawicielstwa dyplomatycznego Bułgarii ani Unii Europejskiej, a dziecko nie może zostać skierowane do pomocy w programie „SOS dzieci w potrzebie” gdyż jest obcokrajowcem.

Jak powiedział mediom Deniz Osman Cin, wolontariusz który zajmuje się tą sprawą, do pomocy w rozwiązaniu problemów dziewczynki zgłosiło się dwóch prawników, którzy szukają sposobu na legalne przewiezienie dziewczyny wraz z dzieckiem do Turcji do rodziców narzeczonego. Z jego oświadczenia wynika, że dziadkowie zgodzili się zaopiekować narzeczoną i wnukiem a wkrótce wnukami.

Niestety media nie wspominają o odpowiedzialności karnej mężczyzny.